Mały domek

T-Bag

*obudził sie i przykrył meren Re**zrobił kanapki z serem i połozył na stole koło łózka dziewczyny**ubrał sie i usiadł na łózku*

T-Bag

*dłozycł 2 beretty za pasek w tyłu spodni jedną i z przodu jedną*
-spij dobrze...kochanie..*mówie i wychodze*

T-Bag

*wchodze i rozglądam sie*
*wyjmuje worek i otwieram go*
*podchodze po chlebaka i wkładem 2 bocheniki chleba*
*rozglądam sie i wrzucam na stół 10 batonów snikers*
*mysle i wrzucam masło do lodówki po czym szynki i 2 litrowy sok pomaranczowy
*na koniecy wyjmuje zrabowane pieniądze kłade 3 stówy obok taleza z kanapkami dla Meren Re i reszte wkładam do kieszeni*
*siadam koło spiącej i jem jedną kanapke*

Meren Re

Obudziłam się i delikatnie otwarłam oczy. Spojrzałam na T-Bag'a. Usiadłam na łóżku i przeciągłam się.
-Hej-uśmiechnęłam się do niego.

T-Bag

-o witaj...(to ty jestes na ukrytymmmnie ładnie Wink

)
-prosze to dla ciebie pokazuje 300 zł i 3 kanapki*usmichną sie i patrzy na nią*
-zrobiłem tez zapasy

Meren Re

Spojrzałam na niego
-Nie musiałem. Sama bym coś zwinęła...-stwierdzam po czym wsytaję i ubieram bluzę.

T-Bag

-byłem w skepie to pomyslałęm o tobie*patrze jej w oczy*

T-Bag

*kładzie si ei drzemie*
-nmm PAPA BP

Meren Re

-To miłe-powiedziałam do siebie i porwałam jedną kanapkę. Wyszłam jedząc ją w najlepsze.

T-Bag

*przybudził sie zobaczył ze nikogo nie ma wziął beretty i 50 zł i wyszedł*

Meren Re

Wbiegłam i wzięłam kanapki z talerza. Poszukałam czegoś w co mogę to rzucić, lecz po chwili zrezygnowałam i wybiegłam.

T-Bag

*przyszedłem i zdjołem bluzke i spodnie*

Meren Re

Przyszłam chwiejnym krokiem. Podeszłam do lodówki i wyjęłam wódkę. Wypił całą i rzuciłam butelkę gdzieś w kąt. Podeszłam do T-Baga i zdjęłam wszystko co miałam na sobie. Powaliłam go na łóżko namiętnie całując.

T-Bag

*z umiechem odwzajemniał pocałunki przy czym zdją majtki i skarpety*
*połozyłem dłonie na jej pupie całując jeą*

Meren Re

Zaczęłam pieścić go po twarzy odwzajemniając każdy pocałunek.