Jezioro

Lobo

nurkuję

Yoru

Nurkuje, płynąc za nim. W pewnym momencie kładzie mu rękę na plecach.

Lobo

wynurzam się automatycznie

Yoru

Zostaje pod wodą, obejmuje go w pasie i delikatnie całuje jego brzuch.

Lobo

zdezorjętowany płynę do brzegu i wychodzę spokojnie ale z lekkim przerażeniem na brzeg

Yoru

Zakląłby, ale pod wodą nie może. Wynurza się i również płynie do brzegu.

Lobo

wycierając się zauważam chłopaka i przewracam oczami - no nie znowu on...

Yoru

Wychodzi na brzeg z cynicznym uśmiechem, powstrzymując odruch by schować ręce do kieszeni, bo nie ma kieszeni.
- Hej.

Lobo

życie Ci nie miłe?!

Yoru

Lekko przekrzywił głowę, udając zamyślenie.
- Bez ciebie... w sumie nie miłe.

Lobo

nawet nie wiesz jaki jestem, co lubię, co robię i już mnie kochasz?! kochaj sercem a nie okiem - wnerwiłem się lekko

Yoru

- Chcę - podchodzi do niego bliżej. - Chcę cię poznać i pokochać, bo bardzo mi się podobasz.

Lobo

tak lepiej - śmieje się i rozkładam ręcznik na piasku , kłade sie na nim - ale maraniem mnie i takimi tam to daleko nie dojedziesz

Yoru

Siada obok niego i jeździ palcem po jego brzuchu.
- A czym? - pyta z cwaną miną.

Lobo

chwytam go za rękę - nie będziesz bezkarnie mnie dotykał! - wydarłem się na niego zły