Jezioro

Lobo

odepchnąłem go lekko by przestał i spojrzałem mu w oczy

Yoru

Nadal leży na nim i patrzy mu w oczy z uśmiechem.
- To jak? Nie będziesz już mnie ignorował?

Lobo

przywaliłem mu z głowy w głowę tak że lekko go omdliło

Yoru

Upadł obok niego na plecy i zaczął rozcierać czoło.
- Nie ignorujesz... - mruknął.

T-Bag

-ale geye *mówie i wychodze*
-hahaha*smieje sie przez droge*

Lobo

wstałem i zacząłem się pakować

Yoru

Spogląda na oddalającego się T-Bag'a, ale nic mu nie odpowiada.
- Co z tobą? - pyta Lobo z irytacją.

Lobo

rujnujesz mi życie!

Yoru

Patrzy na niego lekko zamglonymi oczami. Ciągle boli go głowa.
- Ja? Bo... bo może cię kocham?!

Lobo

Bo może tydzień temu odeszła najważniejsza osoba w moim życiu, bo może teraz każdy się dowie co ja z tobą robiłem, a ja nic nie robiłem! -upuściłem torbę i zemdlałem

Yoru

Klęka przy nim i lekko klepie go po twarzy.
- Lobo... Lobo...?

Lobo

nie daje oznak życia, oddycham tylko

Yoru

Z pewnym wysiłkiem bierze go na ręce i niesie do jego domu.

Lobo

przychodzę i siadam na piasku

Natasha

Przychodzę podrzucając zwiniętą ze sklepu Nestea xP